Na koniec I kwartału br. liczba osób posiadających prywatne ubezpieczenie zdrowotne wzrosła do 4,3 mln, czyli o 12,5 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. W ciągu pierwszych trzech miesięcy 2023 r. Polacy wydali na te polisy 454,4 mln zł. Ciągły wzrost zainteresowania dodatkowym zabezpieczeniem zdrowia, pomimo rosnących kosztów opieki medycznej, inflacji i trudnej sytuacji gospodarczej, dowodzi, że prywatne polisy zdrowotne pozwalają racjonalizować nasze wydatki, a Polacy są tego świadomi.
Prywatne ubezpieczenia zdrowotne w I kwartale 2023 roku:
• 4,3 mln – liczba osób korzystających z prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce na koniec I kwartału 2023 roku
• 454,4 mln zł – składka przypisana brutto w ubezpieczeniach zdrowotnych na koniec I kwartału 2023 roku
Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że w porównaniu z poprzednim rokiem, wciąż występuje dwucyfrowy wzrost liczby ubezpieczonych w stosunku rocznym. Inflacja, wzrost kosztów życia, a także rosnąca skłonność Polaków do oszczędzania nie przekładają się na spadek popularności prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych.
Wyniki dowodzą wręcz, że wiele osób dostrzega, iż zarządzanie własnym zdrowiem za pomocą ubezpieczeń jest efektywne i przynosi też oszczędności w przeciwieństwie do zakupu pojedynczych usług medycznych na rynku. Ubezpieczyciele negocjują ceny z dostawcami usług medycznych, mogą więc zaoferować korzystniejsze warunki zarówno klientom indywidualnym, jak i grupowym, np. pracodawcom. Dlatego prywatne ubezpieczenia zdrowotne doceniają osoby indywidualne oraz pracodawcy. Dla tych drugich utrzymanie pracowników w dobrym zdrowiu to kluczowa kwestia, od której zależy efektywność pracy. Dodatkowa ochrona dla pracowników, która obejmuje profilaktykę, promocję zdrowego stylu życia i szybki dostęp do lekarzy, diagnostyki czy leczenia szpitalnego zapewnia szybszy powrót do zdrowia i do pracy.
– Polskie społeczeństwo starzeje się, nie jest też zdrowe, a publiczna opieka zdrowotna boryka się z coraz większymi problemami. Pracodawcy o tym wiedzą, dlatego robią wszystko, by mieć efektywnych, a to znaczy także zdrowych pracowników. W ostatnim czasie wzrosła liczba zwolnień lekarskich, których przyczyną były przede wszystkim choroby układu oddechowego oraz mięśniowo-szkieletowego. Pogłębiają się problemy ze zdrowiem psychicznym. Części tych chorób można zapobiec dzięki profilaktyce, szybko je wyleczyć lub ustabilizować. Dostęp do leczenia, który oferują ubezpieczyciele, jest tu nieoceniony – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.