- Kategorie: PIU w Brukseli,
Solvency II a Solvency UK
Prace nad rewizją Solvency II nadal trwają w Brukseli. Zmiany w najważniejszej regulacji dla rynku ubezpieczeniowego budzą wiele wątpliwości – szczególnie w Parlamencie Europejskim, który nie przygotował do tej pory swojej wersji nowych przepisów. Dużo sprawniejsi legislacyjnie okazali Anglicy, którzy w listopadzie ubiegłego roku przedstawili krajową modyfikację unijnych przepisów dotyczących wypłacalności zakładów ubezpieczeń. Warto przyjrzeć się nowym rozwiązaniom wprowadzonym na Wysypach, bo realizują postulaty, o których branża ubezpieczeniowa mówi od lat: Solvency II a Solvency UK.
Solvency II jest jednym z najbardziej wymagających systemów ostrożnościowych dla zakładów ubezpieczeń na świecie, który zapewnił odporność sektora nawet w trudnych czasach pandemii, wysokiej inflacji czy wzrostu stóp procentowych, ale jak pokazali to Anglicy – warto zastanowić się, czy wszystkie jego wymogi są niezbędne do utrzymania stabilności rynku ubezpieczeniowego i ochrony ubezpieczonych.
Angielskie ubezpieczenia po Brexicie – Solvency II a Solvency UK
Po wyjściu z Unii Europejskiej w grudniu 2020 r. Brytyjczycy mogą modyfikować kluczowe ostrożnościowe standardy w zakresie wypłacalności, które wprowadziła Solvency II. Wykorzystali tę możliwość i zdecydowali się na liberalizację wymogów Solvency II. Na czym to polega?
System Solvency II wszedł w życie w Wielkiej Brytanii 1 stycznia 2016 r. W czerwcu 2020 r. brytyjski rząd ogłosił jego przegląd. Ostatecznie nowelizację przyjęto w połowie listopada ubiegłego roku. Zreformowany system Solvency II będzie od teraz na wyspach funkcjonował pod nazwą “Solvency UK”. Reformy uwolnią znaczną część kapitału z rezerw angielskich ubezpieczycieli.
Pobudzenie innowacyjności i zwiększenie inwestycji
Brytyjskie reformy mają pobudzić innowacyjność w sektorze i wspomóc rządowe plany zwiększenia inwestycji w obszarach takich jak infrastruktura czy zielona energia. Uwolnienie kapitału ma wpłynąć także na wyrównanie poziomu życia Anglików. Brytyjscy regulatorzy skupili się przede wszystkim na zmianach dotyczących wyliczenia rezerw techniczno-ubezpieczeniowych poprzez modyfikację parametrów dotyczących marginesu ryzyka (ang. Risk Margin – RM) i korekty dopasowującej (ang. Matching Adjustment – MA.). Zliberalizowali wymogi dla mniejszych zakładów. Przewiduje się, że reforma pozwoli sektorowi zainwestować ponad 100 mld funtów w ciągu najbliższych dziesięciu lat.
Margines ryzyka
Margines ryzyka jest dodatkową rezerwą, którą ubezpieczyciel musi utrzymywać powyżej swojego najlepszego oszacowania zobowiązań (BEL) i poniżej swojego kapitałowego wymogu wypłacalności (SCR). Jest obecnie obliczany przy użyciu podejścia “kosztu kapitału”, który jest ustalony na poziomie 6% zarówno dla firm życiowych i majątkowych. Brytyjski rząd zaproponował w kwietniu 2022 r. dokonanie głębokich cięć w marginesie z powodu tego, że był on większy niż wymagany, aby spełniać swój cel. Ostatecznie zdecydowano o obniżeniu wymogów w zakresie marginesu ryzyka o 65% dla zakładów życiowych i 30 % dla majątkowych.
Korekta dopasowująca
Korekta dopasowująca przynosi korzyści ubezpieczycielom posiadającym długoterminowe aktywa, które odpowiadają przepływom pieniężnym. Podobnie do długoterminowych zobowiązań ubezpieczeniowych. Pozwala to uznać z góry za kapitał części jeszcze niezarobionych przyszłych przepływów pieniężnych za pomocą premii za brak płynności. Solvency UK liberalizuje kryteria stosowania korekty, co ma umożliwić branży inwestowanie w szerszy katalog aktywów.
Solvency II a Solvency UK – Co jeszcze wprowadza Solvency UK
Pozostałe zmiany wprowadzone w Solvency UK obejmują m.in.
- Liberalizację obliczania wymogów kapitałowych i posiadania lokalnych aktywów na ich pokrycie dla brytyjskich oddziałów. Reforma powinna przynieść korzyści około 160 oddziałom zagranicznych ubezpieczycieli, a także wszelkim innym oddziałom, które powstaną w Wielkiej Brytanii w przyszłości.
- Zwiększenie progów, po przekroczeniu których stosuje się system Solvency UK, do 15 milionów funtów rocznej składki przypisanej brutto (trzykrotność poprzedniego progu) oraz do 50 milionów funtów rezerw technicznych brutto (dwukrotność poprzedniego progu), co ma na celu wspieranie firm z branży InsurTech. Dla porównania – w przypadku Solvency II roczna składka nie powinna przekraczać 5 mln EUR, a rezerwy 25 mln EUR.
- Liberalizacja przepisów dla nowych ubezpieczycieli obejmująca zmniejszone wymogi dotyczące wejścia na rynek – takie jak niższy próg kapitałowy, ograniczone wymogi dotyczące osób kluczowych i struktur zarządzania oraz zmniejszenie wymogów sprawozdawczych, co również ma na celu rozwój brytyjskiego sektora InsurTech.
Solvency II a Solvency UK – Czy warto brać przykład z Brytyjczyków?
Znowelizowane przepisy unijne dotyczące systemu Solvency II zostaną najprawdopodobniej przyjęte jeszcze w tym roku. Bardzo dobrze, że Brytyjczycy pokazali Unii, że wymogi Solvency II w niektórych obszarach są zbyt rygorystyczne i mogą być liberalizowane bez ryzyka naruszenia interesów ubezpieczonych. Solvency UK wprowadza też wiele nowych ułatwień dla nowych podmiotów, w tym z branży InsurTech. Nic dziwnego, na wyspach w InsurTech inwestuje się najwięcej w Europie. Według analiz przygotowanych przez Dealroom.co, w latach 2016-2021 aż 40% europejskich inwestycji VC w spółki typu InsurTech miało miejsce w Wielkiej Brytanii.